Uściski, wymiany kontaktów, a nawet łzy. Ponad 10 tysięcy pielgrzymów, z których każde choć trochę pokochało Wrocław, jest właśnie w drodze do Trzebnicy, by stamtąd udać się do głównego celu – Krakowa, na spotkanie z papieżem.

Po śniadaniu u rodzin bądź w szkołach, zagraniczni goście wsiedli do busów lub pociągów i ruszyli w drogę do Trzebnicy. Wśród nich czuć mieszaninę ekscytacji z odrobiną żalu. Ekscytacji – na myśl o Krakowie, żalu – na myśl o pożegnaniu z Wrocławiem i wszystkim tym, co tutaj przeżyli, wszystkich tych, których tutaj poznali.

 

W miejscowości pod Wrocławiem o 11:00 rozpocznie się uroczysta Msza Posłania, której przewodniczyć będzie sam Arcybiskup Józef Kupny.

– Wszystkie rodziny płakały. Kolumbijczycy bardzo się wzruszyli, każdemu na pamiątkę dali kolumbijską bransoletkę – mówi Maria Skomorowska, z parafii p.w. św. Andrzeja Apostoła, na Bielanach Wrocławskich. O 8:40 pielgrzymi wsiedli do autobusu i wyjechali.

 

Teresa Grabiec

Zobacz więcej zdjęć TUTAJ