“Czy jesteście gotowi żyć pełnia życia?” – zapytał papież zgromadzone tłumy. Głośne okrzyki “tak” w dziesiątkach języków stanowiły stanowczą odpowiedź.
Po powitaniu kontynentów i krajów, wraz z wymienieniem świętych ludzi z danych miejsc, Franciszek zwrócił się do młodych w wygłoszonej homilii. Pytał, czy mają marzenia i przestrzegał przed byciem “emerytem” w młodości, przed byciem nudnym.
Później Ojciec Święty pobłogosławił młodzież.
Po błogosławieństwie fale ludzi z całego świata ruszyły z Błoni w kierunku ul. Franciszkańskiej, by zdążyć na przemówienie “z okna”. Tam z kolei papież zachęcał do miłości każdego dnia i do tego, by nie trwać w niezgodzie.
– Ciężko opisać słowami to, co się tutaj dzieje – mówi poruszona Kamila, która przyjechała na ŚDM z Wrocławia – ogromna radość i jedność, ciągłe okrzyki, wzajemne pozdrowienia i szczere uśmiechy.
Jutro Dzień Drogi Krzyżowej. Młodzi będą mieli okazje wyciszyć się przy Krzyżu, który stanowi wyraz Bożego miłosierdzia.
Teresa Grabiec