Było radośnie. Znalazło się miejsce na trochę iluzji karcianej i DUŻO RZECZYWISTOŚCI DUCHOWEJ. 
ks. Jacek Froniewski wprowadził nas w tajniki Ducha Świętego, a ks. biskup Jacek Kiciński otworzył nas na Słowo Boże.
W homilii przypomniał m.in. o znaczeniu ciszy w rozkrzyczanym świecie.

“Noc Nikodema to przechodzenie z ciemności do światła…” (bp. Jacek Kiciński)

 

DSC_1249A tak o doświadczeniu Nocy Nikodema mówi Krzysiek
“Owoce modlitwy z poprzedniej nocy Nikodema były niesamowite, więc te spotkania to coś o wiele więcej niż może się wydawać. Modliłem się w sporej mierze o nawrócenie wśród niektórych osób z najbliższej rodziny. Prosiłem o jakiś bodziec, który skieruje te osoby w stronę Boga, a nawet o jakiś widoczny znak. Trzy dni później mój najstarszy brat miał łaskę przeżycia spoczynku w Duchu Świętym na mszy z modlitwą o uzdrowienie i tego samego dnia mój średni brat, dla którego modliłem się o nawrócenie, miał w śnie spotkanie ze św. Janem Pawłem II, który przypomniał mu o Bogu i Kościele. (…) Rozbudziła się w mojej rodzinie i w moim domu rozmowa o Bogu i nie jest to już tak obojętne jak zwykle. Myślę, że Bóg nie przechodzi obojętnie obok intensywnej, szczerej i żywej modlitwy”.

 

Kolejne spotkanie już w nowym roku – 5 stycznia 2018
Zapraszamy